Uczniowie klas 8 B, 8 C i 8 E żywo dyskutowali na lekcjach języka polskiego i roztrząsali problemy nurtujące współczesną młodzież. Czy ściąganie to dobra metoda nauki? Co sądzą o tym dorośli - ich rodzice i  nauczyciele? Co na ten temat myślą oni sami? Jakie są bolączki współczesnej edukacji....

O tym w artykułach opracowanych i zredagowanych przez uczniów. Zachęcamy do lektury, gdyż są pełne trafnych przemyśleń.

Artykuł 1:   Ostatnia deska ratunku? 

Gdyby zapytać się uczniów, rodziców bądź nauczycieli, co na pewno robili podczas lekcji, jedną z wymienionych rzeczy byłoby ściąganie. Czy ściąganie jest faktycznie tak złe jak nam się wydaje, czy jednak nie taki diabeł straszny jak go malują? Naszymi źródłami, których użyliśmy do zbadania rozważanego tematu, były stworzone przez nas ankiety oraz własne obserwacje. 

Co na to uczniowie? 

Najczęstszym problemem, z którym borykają się uczniowie podczas edukacji, to sprawdziany i kartkówki. Starają się radzić sobie z trym na różne sposoby. Bywa, że jednym z nich jest przygotowywanie ściąg. Wymaga to mniejszego nakładu pracy niż nauka, jednak także w pewnym sensie jest to sposób przyswajania wiedzy. Nadal jest to dla uczniów atrakcyjna forma przygotowania się do sprawdzianu, mimo, że niesie za sobą spore ryzyko w postaci konsekwencji. Wobec powyższego należałoby zadać pytanie: czy warto ściągać? Ciekawe wyniki niosą analizy ankiet przeprowadzonych na grupie 34 uczniów klas 6-8 naszej szkoły. Wśród badanych zdecydowana większość chłopców (2/3), w tym uczniowie głownie klas ósmych - 82% odpowiedziało, że korzysta ze ściąg, w tym 41% rzadko, 29% w zależności od nauczyciela przedmiotu, a 9% prawie zawsze. Na ściąganiu zostało złapanych 82% ankietowanych, 48% jeden raz, a 6% za każdym razem, gdy tego próbowało. Może zastanawiać jakie są najpopularniejsze sposoby ściągania. Wciąż to zapiski na małych karteczkach (korzysta z tego 23 uczniów na 34). Uczniowie idą z duchem czasu i wykorzystują do tego także telefon (20 na 34). Wśród tych odpowiedzi znalazły się również takie sposoby jak: ściąga na ręce (10 na 34), książka lub zeszyt (5 na 34) oraz ściąga w długopisie (3 na 34). Ciekawe jest to, że większość ankietowanych (59%) uzależniła korzystanie ze ściąg od ryzyka jakie muszą podjąć. Oceniając kary za ściąganie, uczniowie naszej szkoły sądzą, że są one sprawiedliwe (29%). Tyle samo uważa, że forma kary zależy od sytuacji. 24% ankietowanych twierdzi, że konsekwencje ściągania są zbyt surowe, a 18% nie ma zdania na ten temat. Zaskakujące jest to, że w naszej szkole są przedmioty, na których uczniowie nie odważyliby się ściągać. Prym wiedzie historia, następnie geografia, inne przedmioty to fizyka i chemia. 

Z perspektywy dorosłych 

Rozważając ten problem z perspektywy dorosłych, braliśmy pod uwagę zdanie zarówno rodziców jak i nauczycieli. Opinia rodziców była na tyle istotna, że bardzo często pomagają dzieciom w nauce. Ważną kwestią jest to, że nie wszyscy rodzice są wstanie pomóc, gdyż mają ograniczoną wiedzę w danym temacie lub z danego przedmiotu. Interesujące jest to, co radzą wtedy swoim dzieciom. Nauczyciele też mają swoją opinię na ten temat. Wśród ankietowanych dorosłych było 86% kobiet i 14% mężczyzn. Większość z nich (75%) stanowiły osoby w wieku od 36-50 lat. Co ciekawe - również większość (79%) przyznaje się do ściągania w czasach, gdy sami byli uczniami, ale nie została na tym złapana (86%) i nie poniosła konsekwencji. Pozostali wymieniają przedmioty, na których zostali przyłapani. Zdecydowanie są to przedmioty ścisłe. Sposoby ściągania przez dorosłych są podobne do tych, które wymienili uczniowie. Interesująco przedstawiają się wyniki ankiet dotyczące tego, co dorośli myślą o ściąganiu. Większość z nich nie ma zdania lub akceptuje ten sposób, jeżeli dziecko/uczeń nie da się przyłapać (ok. 70%). Około 30% uważa ten sposób za sprzeczny z zasadami moralnymi i stosuje karę. Na informację o ściąganiu nie reaguje 40% dorosłych, tyle samo - zawsze, gdy dostrzega ten proceder. Pozostali nie zauważają problemu 

Podsumowanie 

Ściąganie bywa pomocne, lecz ma pewne wady. Z tymi słowami zgadza się każdy: rodzice, nauczyciele i uczniowie. Gdy komuś nie chce się uczyć lub nie ma czasu, to przygotowuje ściągi. Uczniom się to podoba, lecz dorosłym nie do końca. Nauczyciele uważają, że ściąganie jest niesprawiedliwe wobec całej klasy oraz jest sprzeczne z zasadami moralnymi. Jeżeli zostaniemy przyłapani na ściąganiu to czeka nas kara, dlatego trzeba być ostrożnym podczas tego procederu. Uczeń poprzez ściąganie może zdobyć lepsze stopnie, lecz gdy da się przyłapać, to czekają go konsekwencje. 

Artykuł 2:   Internet - możliwości i zagrożenia 

Internet możemy bezsprzecznie nazwać odkryciem XX w. Jest on źródłem wielu możliwości, ale niesie też ze sobą różne zagrożenia. Możliwości korzystania z tego źródła komunikacji, informacji i rozrywki pojawiły się wraz z rozwojem elektroniki. Źródłem artykułu są nasze przemyślenia i własne obserwacje osób w poszczególnych kategoriach wiekowych: dzieci w wieku od 3 do 8 lat, uczniów szkoły podstawowej oraz uczniów szkół średnich i młodzieży do lat 20. 

Na przestrzeni ostatnich lat internet uległ wielu przeobrażeniom i znacznemu rozwojowi, zatem możemy go określić mianem oceanu możliwości. Sieć jest dla współczesnego człowieka źródłem wiedzy, komunikacji, rozrywki oraz umożliwia operacje finansowe i handel. Dziś, w ciągu kilku sekund, jesteśmy w stanie sprawdzić dowolną informację. Z tego źródła wiedzy korzysta zarówno społeczność uczniowska jak i dorośli. Mamy wiele możliwości komunikowania się z osobami nawet z najbardziej odległych zakątków świata. Formą rozrywki są dostępne w sieci gry, filmy oraz muzyka. W obecnych czasach większość gospodarstw domowych korzysta z transakcji finansowych oraz zakupów przez internet. 

Puszka Pandory 

Współczesny złodziej nie potrzebuje fizycznego dostępu do naszego portfela, aby nas okraść. Obecność hakerów zagraża naszym danym osobowym i operacjom finansowym. Oszustw dokonuje się poprzez wysyłanie różnego rodzaju podejrzanych linków i wirusów.
Odrębną formę zagrożeń stanowią uzależnienia. Dotyczą one każdej kategorii wiekowej, jednak największy wpływ mają na najmłodszych, zwłaszcza tych, którzy są pozbawieni kontroli rodziców. Uzależnienia nie dotykają tylko ich. Dorośli np. bywają uzależnieni od gier hazardowych.
Nadmierne korzystanie z internetu pociąga za sobą: ograniczenie fizycznego kontaktu z rówieśnikami, fobie społeczne, depresje i inne choroby. Zjawiska te szczególnie nasiliły się podczas pandemii.
Niebezpieczeństwem są też kontakty z osobami, które podają fałszywą tożsamość. Kolejnym zagrożeniem płynącym z internetu jest hejt. Szczególnie narażeni są na niego nastolatkowie. Równie ważnym problemem są kompleksy wywołane idealnym życiem i wyglądem, które kreują media społecznościowe. 

Podsumowanie                

Internet to forma rozrywki, ale też ma swoje wady. Sieć uzależnia, dlatego proponujemy korzystać z niej z umiarem. Nie mówimy, że wcale, bo dobrze raz na jakiś czas oderwać się od szarej rzeczywistości, aczkolwiek - co za dużo to niezdrowo. Ten wirtualny świat można porównać do oceanu możliwości, bo gdy korzystamy z niego rozsądnie, to czerpiemy z niego wiele korzyści, czyli tak, jak byśmy pływali, ale gdy wypłyniemy w nieznane, może coś nam się stać, bo tracimy całkowitą kontrolę, nad tym co robimy.